Pogodynka Polsatu, Paulina Sykut, ma w mediach swoje 10 minut. Jej popularność zaczęła się od wygranej w programie "Tylko nas dwoje". Potem było już z górki. Coraz większa popularność wśród telewidzów, duże zainteresowanie mediów, prowadzenie różnego rodzaju imprez z Krzysztofem Ibiszem ;). Miałem nadzieję, że popularność nie zaszkodzi młodej pogodynce. Jednak się myliłem. Poszła ona małą chwalebną drogą innych polskich celebrytów i wystąpiła w inscenizowanej sesji zdjęciowej dla brukowca "Fakt" wraz ze swoim chłopakiem. Dziwny sposób przedstawienia faceta całej Polsce.
2 komentarze:
Wczoraj z tego powodu załamał się również autor bloga http://paulina-sykut.blogspot.com , który aktualizował na jej temat wszystko co się dało od kilku miesięcy.
Wszyscy w komentarzach próbują go namówić do wznowienia działalności, ale co z tego wyjdzie jeden Bóg raczy wiedzieć....
Trudno powiedzieć, czy to sesja ustawiona. Może ktoś 'życzliwy' sprzedał te zdjęcia?
Droga Basiu,
Dziękuje za komentarz. Myślę, że wszyscy są trochę zaskoczeni i jednocześnie zawiedzeni tą informacją.
Co do samej sesji to obstaję przy swoim: jest ona niczym innym tylko inscenizacją za pieniądze Faktu.
Prześlij komentarz