Cheryl Cole jak widać zajmuje się już nie tylko śpiewaniem ale na poważnie wzięła się też za modeling. Ukazał się właśnie oficjalny kalendarz na rok 2011 ze zdjęciami Cheryl. Bardzo lubię tę piosenkarkę (wiem, wiem pisałem to już wiele razy). Jedyne co mi przeszkadza, to tatuaż na jej udzie. Dziwnie to wygląda, gdy ma na sobie mini lub krótkie spodenki. Lubię tatuaże ale w bardziej intymnych miejscach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz