Na koncercie "Hity na czasie" w Płocku organizowanym przez Radio Eska oraz Program Drugi TVP wystąpiła także Marina Łuczenko. Widziałem ją po raz pierwszy jak śpiewa na żywo. Co prawda nie porwał mnie jej występ (generalnie nie lubię jej muzyki) ale przyznaję jej mały plus za wygląd i śpiewanie "na żywo" a nie z playback'u (jak niektóre zagraniczne "gwiazdki").
Tak na marginesie: tatuaż przedstawiający pistolet? To chyba najgłupszy pomysł na tatuaż jaki do tej pory widziałem u celebrytki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz